sobota, 26 kwietnia 2014

191


Płatki ryżowe z kakao, bananem, twarożkiem, masłem orzechowym; kawa z mlekiem


No to jestem absolwentką liceum :)
Pasek jest! :D
I ogólnie, siedzę i mówią, że jakieś wyróżnienia z oświaty i nagle czytają mnie.
Koleżanka, że mam isć, a ja takie zdziwienie, że za co?
Serio, nie wykazałam się w żadnych konkursach ni nic, więc się zdziwiłam.
Ale to za wysokie wyniki w nauce czy jakoś tak.
+jakiś dyplomik od rady pedagogicznej, i dyplom od pani z kółka Animals i prezenty nam dała :)

Teraz pozostaje matuuuuura....

a tu oceny, które mnie zaskoczyły, pozytywnie.
Część z nich dostałam w 1 i 2 klasie, więc w 3 było niby łatwiej, ale łączenie matur, nauki jednak aż tak łatwe nie było. Ale przyznam. w 3 klasie byłam największym leniem. Ale to ponoć częsty przypadek, wiec te oceny to mnie dopiero zaskoczyły.


Co polecacie na pierwszy raz z tofu?:)


piątek, 25 kwietnia 2014

190 i wspólnie :)




Owsianka "Bananowe Brownie" w słoiczku po maśle orzechowym podana z resztką banana i twarogiem; kawa z mlekiem

Miałam nic nie dodawać, ale wyjątkowe, bo przełamujące ostatnie lęki śniadanie z wyjątkową osobą, wymaga dodania ;*
Oczywiście z Wiki ;**
Zaproponowała i wyszukała pomysł.
Po maturach ja coś szukam i spodziewaj się mnie na żywo! :*

Zakończenie na 13. 
3 lata jak 3 dni.
To już chyba serio czas dorosnąć.
A ja jestem taki trochę Piotruś Pan.
Chyba nie chcę.

Chciałabym ładny, czerwony pasek na świadectwie, ostatnim w życiu.
Ciekawe, czy będzie :)



poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Święta ciąg dalszy i.....

Jak mijają Święta? :)
U mnie w porządku, najadłam się wczoraj ukochanych faszerowanych jajek babci <3
Dzisiaj śniadania już wspólnego nie ma, ale nie chciało mi się robić nic, wiec zwykły chleb.
No i właśnie, chyba na czas matur nie będę tu wchodzić (bądź starać się tego nie robić, bo kooocham oglądać Wasze pomysły, czytać), lecz niestety, jak zaczynam czytać końca nie ma i tracę cenny czas. Jednak miesiąc na powtórzenie wszystkie to za mało, przeliczyłam się, mimo uczenia się systematycznie przez 3 lata (ok, 2, w 3 klasie się rozleniwiłam). Może wpadnę powiedzieć coś w piątek o zakończeniu. A jak nie to mooże 13 maja, choć ostatnią maturę mam 16, ale myślę, że ta chwilka, żeby coś napisać mnie nie zbawi, wtedy, ale nigdy nie wiadomo. I tak się zastanawiam, czy w ogóle mój pobyt tu ma sens? Nie dodaję nadzwyczajnych śniadań, nic nie wymyślam. Może w wolnym czasie się to zmieni, przekonałam się, że życie potrafi obracać się o 180 stopni szybciej niż sobie to uświadamiam.
Wam życzę miłego ostatniego dnia Świąt i udanej majówki ;)
Jeśli chcecie, możecie trzymać za mnie kciuki, bądź pomodlić się (nie pogardzę ;) 5,6,7,9,12,13 i 16 maja ;)
Trzymajcie się cieplutko!

sobota, 19 kwietnia 2014

Życzenia

Dzisiaj bez śniadania ;)


Chciałabym Wam życzyć zdrowych, pogodnych Świąt, spędzonych w gronie rodziny, dużo zdrówka i szczęścia! Smacznego jajka i mokrego dyngusa :) Spędźcie ten czas jak najlepiej! A jeżeli niektóre z Was nadal borykają się z pewnymi problemami-jedźcie wszystko, nie mówię o ogromnych ilościach, ale po trochę. To naprawdę nie zaszkodzi, a będzie krokiem ku Waszemu wyzdrowieniu! A każdy krok to już coś! :)
Jeszcze raz Wesołego Alleluja!

piątek, 18 kwietnia 2014

189


Twarożek z masłem orzechowym, musli, gruszką, otrębami; kawa z mlekiem

na szybko, bo szłam na 9 na Drogę Krzyżową ;)

Szukając świadectwa z drugiej LO znalazłam mnóstwo dyplomów z gimnazjum.
Smutno mi się zrobiło. Kiedyś tyle osiągałam, dostałam nawet tytuł w 1 gim finalisty wojewódzkiego konkursu z angielskiego. 
Albo ja sie wypaliłam, albo nie wiem, no.
Chociaż, w liceum nie było aż tyle konkursów, albo dowiadywałam się o nich po fakcie.
No, ale cóż.
Nie mogę być zawsze najlepsza i wspaniała.
Chociaż podliczenie sredniej poprawiło humor.
Nie wiem jakim cudem ja mam, chyba, że nauczyciele coś jeszcze zmienili.
Szkoda tylko, że na studia to mi te oceny wejścia nie załatwią xD

Siedząc przed laptopem o 23 wczoraj na podwórku gryzły się chyba koty. Głosy obdzieranego ze skóry zwierzęcia. Podeszłam do okna i nic. Potem znów.
Matko. 

czwartek, 17 kwietnia 2014

188


Budyniowa kasza manna z truskawkami, kawałkiem banana, dżemem, twarożkiem; kawa z mlekiem.

Niby budyniowa dobra, ale jednak zwykła kasza najlepsza :)

Nigdy nie pooglądam już żadnych zjawisk paranormalnych, bądź czegokolwiek w ten deseń o 2 w nocy.


środa, 16 kwietnia 2014

187


Ciasto jogurtowe; twarożek z truskawkami; kawa z mlekiem


Prostota najlepsza ;)

Jakby tak dobrze poszło...

Kupiłam sobie buty na zakończenie. Oczywiście zbyt wysokie na mnie, ale cóż.
Muszę latać w nich po domu, żeby się nauczyć chodzić, haha.
Tak to jest, całe życie na płaskim, chociaż na studniówce tańczyłam na szpilkach do 12. 
Kiedyś ubrałam do szkoły niższe, wracałam, źle postawiłam nogę i co? But pękł....
Na szerokość, a stopa to jedyne co mam szczupłe, zawsze wszystkie buty za szerokie.
Zdolna ja. Kiedyś babci zbiłam nawet zlew.
A i dokonałam cudu. Zmieściłam plan ramowy na jednej stronie z bibliografią!

wtorek, 15 kwietnia 2014

186


Ryż na mleku gotowany z jabłkiem i cynamonem podany z resztką jabłka, cynamonem, masłem orzechowym; kawa z mlekiem

Został ryż z obiadu, więc trzeba było wykorzystać :)

Miałam wstać o 8, wstałam o 9...

Ta dziewczyna prosiła wczoraj na forum o pomoc w napisaniu reportażu, jak napisałam, czy potem będzie obrażać jak ktoś jej zrobi, to napisała, że mnie przeprasza.oO 
Całe życie będzie ktoś jej robił zadania?

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

185


Owsianka z twarożkiem, masłem orzechowym, kawałkiem banana i gruszki; kawa z mlekiem


Wczoraj nic nie dodałam, miałam taki podły humor od rana, że niepotrzebnie bym znowu smęciła.
Przepraszam, że nie jestem u Was aktywna :(
Ogarniam naukę i przy okazji siebie....
Ale dziekuję, że tu wchodzicie :)
Po maturze, jeśli nie dostanę załamania nerwowego, będę tu bardziej :)

W ogóle, wczoraj na jakieś stronce, dziewczyna poprosiła o pomoc z angielskiego.
Pomogłam, napisałam mail, i list do kolegi, krótkie, bo do 100słów.
A  ta mi potem pisze : "humour! tłumacz kuźwa!" odpisałam jej, że można by grzeczniej to ta, że dałam denne tłumaczenie z translatora (którego nie użyłam) i że jak nie umiem angielskiego to po **** sie zabierałam i nie lubi taki zakłamanych ludzi.
Nie wiem, ale wypracowań źle z angielskiego nie piszę.
POZDRAWIAM.
I weź tu pomagaj ludziom....

sobota, 12 kwietnia 2014

184


Kakaowy serniczek gotowany z kawałkiem banana, masłem orzechowym i nutellą+gorzka czekolada; kawa z mlekiem


Jak można zauważyć, jestem chyba uzależniona od wszelkich smarowideł....
Dzisiaj ponoć światowy dzień czekolady :D
Chociaż ona ma u mnie ma codziennie swój dzień...

Słyszeliscie?

Według mnie, ma w sobie to coś.
Może się w nią zagłębiać, a nucę ją do trzech dni.

Btw. napisałam coś trochę w zakładce "o mnie" jeśli kogoś to interesuje ;)

piątek, 11 kwietnia 2014

183


Tosty z masłem orzechowym i bananem/nutellą i bananem; twarożek(co by było białko :D);kawa z mlekiem


A wiec ja już mam trochę wolnego.
Nie idę teraz do szkoły, mam nadzieję, ze w domu nauczę się więcej do matur.
A po Świętach na dwa dni nie wiem, czy się opłaca iść...
Dziwnie było wyjść ze szkoły z poczuciem.... rozłąki? Serio. Nie miałam tam przyjaciół, ok. 
Ale no, jakoś tak...
Miałam wspaniałych nauczycieli, zawsze pomogli, doradzili.
I wierzyli we mnie stokroć bardziej niż ja.
Obym się nie rozkleiła za dwa tygodnie. 
Taka jestem. Przywiązuję się. Szpital niby zły, ale dziwnie mi było jak z niego wyszłam. Dziwnie było iść bez kontroli do sklepu, na spacer, gdziekolwiek.
Wtedy doceniłam wolność, teraz doceniam szkołę.
Dzisiaj odpoczywam, tzn. po Drodze Krzyżowej.
Muszę jeden dzień odetchnąć. Oby nie było wyrzutów sumienia  z tego powodu...W weekend muszę znaleźć buty na zakończenie i miesiąc maratonu naukowego czas start!
*jeżeli chcecie, już się módlcie, żebym zdała te matury dobrze, bo dzisiaj, dowiedziawszy się o kolejnej zasadzie prezentacji maturalnej łzy miałam w oczach....*

środa, 9 kwietnia 2014

182


Waniliowa kasza manna z truskawkami, kawałkiem banana, serkiem homogenizowanym +trochę masła orzechowego i nutelli; kawa z mlekiem


Do szkoły na 11 to ja bym mogła mieć codziennie :D

Ale jak na 11 mało ambitne śniadanie, ale wolałam pospać.
Tyle do zrobienia, że nie wiem za co się zabrać.....


wtorek, 8 kwietnia 2014

181


Kakaowa owsianka z kawałkiem banana, kiwi, serkiem homogenizowanym, masłem orzechowym; kawa z mlekiem.


17 dni.
tak długo czekałam na ten moment, kiedy wyjdę ze szkoły i nie będę już musiała się uczyć.
A teraz modle się, żebym dostała się na studia by znów się uczyć.
Nie wiem, czy będę tęsknić, za klasą na pewno nie. Nie zżyłam się.
Rozumiem, ja żyję w innym świecie.
Ale mimo to, liceum było.... fajne?
Przechodziłam transformacje co roku.
A teraz znów upadłam.
Kompulsy wróciły.
Boję się wieczorów, bo wtedy się zaczyna.
Eh....ze skrajności w skrajność.

Zostałam nominowana przez Olę :) 
Dziękuję!

  1. Wygrywasz wycieczkę do dowolnego państwa na świecie. Gdzie byś pojechała i dlaczego?                        Ciężko odpowiedzieć, mało zwiedziłam, więc wszystko mi się marzy :) Ale wybierałabym między skrajnościami- burzliwym USA,żeby zobaczyć to "wielkomiejskie" życie, to życie sław, a może niektórych poznać ? :)  Z drugiej strony, cicha Afryka-sawanny, wolne zwierzęta, plemiona, które żyją swoim życiem, nie pędzą tak jak niektórzy, a mają więcej problemów, lecz żyją, nie dramatyzują.
  2. Kim planujesz zostać w przyszłości z zawodu?                                                                                        Jestem totalnie niesprecyzowana- dietetyk, ale trochę to dla mnie hmmm "niebezpieczne" ? psycholog też fajna sprawa. Ale od 6 lat marzę o medycynie, lecz marzenia zostały zakopane.
  3. Gdy gotujesz, panuje u Ciebie w kuchni ład czy chaos?                                                                          Totalny chaos. Mama nienawidzi jak coś robię :P Czasem wychodzi, żeby nie widzieć :)
  4. Najbardziej ryzykowna sytuacja jaką przeżyłaś lub jakiej byłaś świadkiem?                                            Oj, nie pamiętam teraz...... raczej mało ryzykowna jestem, tzn. ryzyko lubię, lubię adrenalinę, ale nie mam czasu na razie na szaleństwa :(
  5. Uzupełnij zdanie: Dzień bez ...  to dzień stracony.                                                                                 KAWY! i (nie)stety czekolady...
  6. Wysiadł prąd, nie ma gazu, jakie śniadanie przygotujesz?                                                                     Kanapki, jogurt  z musli :)
  7. Ulubiony dodatek do placków?                                                                                                                Jogurt naturalny/ricotta/masło orzechowe/nutella/dżem
  8. Danie, które przyrządziłaś i byłaś z niego najbardziej dumna?                                                                Zlinczujecie mnie, ale ja nie gotuje, serio. 3 lata wszystko "light" więc nikt tego nie chciał (sama przyzna-niedobre było, ale no light...) a teraz po prostu nie mam czasu...... ale śniadania dobre robie! :D ale no, owsianka/kasze/serniczki to chyba nic nadzwyczajnego.
  9. Najlepsze danie jakie jadłaś w restauracji?                                                                                           Rzadko jem w restauracji. Zawsze mam obiad w domu :) Ale jak byłam a Londynie to kuchnia chińska mnie urzekła, ale prawdziwa chińska. A najbardziej sajgonki!
  10. Dokończ zdanie: Nie zasnę bez...                                                                                                         Modlitwy.
  11. Charakterystyczna cecha Twojego wyglądu?                                                                                           Kwadratowa twarz :< prawie jak sponge-bob. I mam dziwne brwi, ciężko je okiełznać.....
 
Swoje pytania i nominacje podam w weekend, o ile nie zapomnę. 
Albo jeśli nie pęknę z przejedzenia.

niedziela, 6 kwietnia 2014

180



kasza jaglana na mleku z kawałkiem gruszki, banana,serkiem homogenizowanym, nutellą; kawa

Ciekawe ile by było śniadań, jakbym dodawała codziennie...

Matko, jak ten czas leci!
A ja nadal nie wiem,co wybrać!


sobota, 5 kwietnia 2014

179


Bułka podzielona na 3: 1 z masłem, serem,polędwicą; 2 z twarożkiem, dżemem, bananem; 3 z nutellą, bananem; kawa z mlekiem

Oprócz wczoraj (w sumie, wczoraj po części-bo wafle) codziennie na śniadanie kanapki od poniedziałku....
Efekt braku czasu rano i braku czasu oraz chęci wieczorem, zeby się wysilić.

Dzisiejsza próbna z biologii-niezły żarcik.
O rozwielitkach i stułbi słyszałam ostatni raz chyba w gimnazjum, więc trochę mnie zaskoczyło.
Ale przynajmniej pisałam uczciwie, sama, a nie jak co niektórzy z telefonami w reku.
No, ale każdy robi jak uważa.


Coraz bardziej mam wrażenie, ze ten mój blog nie ma sensu.

piątek, 4 kwietnia 2014

178




Płatki z ciepłym mlekiem, 2 wafle ryżowe: 1 z twarożkiem, 2 z nutellą i bananem, kawa z mlekiem


Eh, no obudźcie mnie 17 maja :(
Moja (nie)wiedza z chemii mnie przeraża.
Myślałam, że nie będzie tak źle.
Lepiej już nie myślę.
Jeszcze jutro próbna z biologii.
A za 4 tygodnie zaczynają się główne.
Zaczyna się stres....

Mam 3, prawie 4 słoiczki po maśle orzechowym
A boję się zjeść w nich owsianki oO
Jem wszystko, nawet za dużo, ale po prostu, boję się wsadzić owsiankę do słoika i ją zjeść, boję się, ze będę miała wrażenie, że zjadłam cały słoik masła orzechowego na raz.
Jejku, co z moją głową?