Bułka ziarnista z polędwicą i serem żółtym/masłem orzechowym i bananem; twarożek
A za chwilę prawdopodobnie czekają mnie 4h roznoszenia ulotek, jeśli znowu coś nie wypadnie.
Oby to nie było takie straszne jak mówią, bo jednak kasa jest potrzebna. Fajnie jest mieć swoje i nie musieć prosić o każdy grosz na wyjście.
I jeszcze muszę wykorzystać bilet do kina, który wygrała. Na 22 jump street. Szkoda, że na seans na 21:45.
Zakupy zrobione :
zdecydowałam się na UE we Wrocławiu na Logistykę.
Obym sie dostała!
Przedmioty tam wymagane mam napisane bardzo dobrze, ale z matmy i chemii mam tylko podstawy (obie na 96%, więc myślę, że to ratuje) i mam nadzieję, że mnie rozszerzenia nie wyprą, bo składam tam tylko rozszerzenie z angielskiego.
ps za tydzień w lidlu tahini-zwykłe i kakaowe, jakby ktos to lubiał :)