czwartek, 27 lutego 2014

160


Krem ciasteczkowy (kawowy) z ubitym białkiem wymieszanym z ricottą, kawałkiem banana, posypany odżywką białkową i polany likierem kawowym; kawa

Śniadanie zjedzone wirtualnie razem z Wiktorią ;*
(Moje brzydko wygląda, ale były pyszne! +_+)
Już miałyśmy kiedyś zrobić, ale skoro pojawił się u mnie blender :D
Dziękuję, a mam nadzieję, że w wakacje zjemy śniadanie twarzą w twarz ;)


Szukanie obrazków do prezentacji jest po stokroć trudniejsze do opisania poszczególnych jej elementów.
Że to już koniec ferii prawie?
Kiedy to zleciało, ejjjjjj.....

5 komentarzy:

  1. Niam! Uwielbiam takie kremy. I ta mnogość cudownych dodatków. Likier kawowy. :)
    Korzystaj z ostatnich dni ferii!

    OdpowiedzUsuń
  2. NIe wygląda brzydko.... Wygląda bardzo smacznie ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zjemy! :*
    Dziękuję za to, że namówiłaś mnie na ten krem! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. oj ja też mam zawsze taki problem z prezentacjami xd

    OdpowiedzUsuń