niedziela, 9 marca 2014

165


Czekoladowo-cynamonowy pudding  z kaszy jaglanej z kawałkiem banana, truskawkami, twarogiem, kotką białej czekolady i miodelką; kawa

We wtorek pielgrzymka, cieszę się, bo nigdy nie byłam w Częstochowie.
Ale perspektywa 11 godzin samej nie zachęca.
Ale cóż, przywykłam.

A miodelka jest pyszna!

6 komentarzy:

  1. Będzie dobrze :) pomódl się za mnie.
    Nominowałam Cię :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Częstochowa jest naprawdę fajna, o ile takie miejsce można tak nazwać. Więc miłego pobytu!
    Podobają mi się twoje zdjecia, szkoda, że nie są większe.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też proszę o większe zdjęcia :D Trzeba pokazać to cudne śniadanie :) Składniki idealne :)

      Usuń
  3. U mnie dzisiaj też jaglanka króluje! :)
    A może akurat spotkasz kogoś, kto Ci umili te 11 godzin?

    OdpowiedzUsuń
  4. Częstochowa ma swój urok, byłam tam dwa razy. Niezapomnianych chwil życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. puddingu z kaszy jeszcze nie jadłam!
    Wygląda bardzo smacznie i te dodatki *-*
    Zapraszam do mnie :))

    OdpowiedzUsuń