niedziela, 15 czerwca 2014

212


Gotowany bananowy serniczek (z budyniem bananowym) z truskawkami, czereśniami i gorzką czekoladą z kawą i kardamonem.


Chciałabym poczuć wakacje tak w pełni.
Ale co to znaczy?
Od 4 lat nie są w pełni.
I tak naprawdę ludzie, małolaty chcą tej choroby?
Nawet jak się jest wyleczonym, to nie jest jak kiedyś.
Społeczeństwo.



5 komentarzy:

  1. i to jest właśnie najsmutniejsze- nawet jeżeli odzyskasz prawidłową wagę, umiesz jeść to, na co masz ochotę, to i tak nie jest tak samo. zawsze nieswojo, zbyt wiele myśli krąży wokół jednego tematu. od tego nie da się uciec, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie, że nawet jeśli jest się zdrowym, to to siedzi cały czas w człowieku i tylko czeka na odpowiedni moment, żeby zaatakować z podwojoną siłą. Czeka na chwilę słabości. Są osoby, które nie potrafią normalnie funkcjonować. Ciągłe zastanawianie się ile dana rzecz ma kalorii, czy się od niej nie przytyje, ciągłe liczenie, zamartwianie się. U mnie są momenty, kiedy z pozoru zachowuję się i jem normalnie, ale.. właśnie, ale.

    OdpowiedzUsuń
  3. To już jest chyba choroba cywilizacyjna, mam wrażenie że zdecydowana większość nastolatków ma z tym problem...
    Gotowany serniczek, omnomn <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ludzie i nastolatki, które chcą tej choroby są za przeproszeniem debilami i nigdy nie zrozumiem ich ideologii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszniutko <3 ! Mam nadzije ze to bede jedne z twoich najlepszych wakacji wiem co czujesz :(

    OdpowiedzUsuń