Chleb graham z polędwicą, serem i ketchupem, serek wiejski z truskawkami i jagodami.
Matura zdana. Polski - szału nie ma, ale ważne, ze zdane.
Biologia, to już w ogóle poleciałam, haha.
Ale reszta może mnie uratuje.
Kupiłam litrową butelkę puddingu waniliowo-czekoladowego. Nie jem normalnie takich rzeczy, ale ta krówka na butelce mnie zauoroczyła. I nawet dobre to jest.
Od poniedziałku prawdopodobnie będę roznosić ulotki.
Praca może nie dla wszystkich satysfakcjonująca, ale mi to bez różnicy.
4h dziennie, mam zrobić chyba 65 h. Jak zapłacą tak, jak w ogłoszeniu to bedzie super.
Miałam też iść jako rezerwowa hostessa dziś, wpadło by z 90 zł, ale odwołano akcję.Pewnie im znowu jogurtów brakło.
U mnie w klasie zdali wszyscy, ale w technikum mojej przyjaciółki zdało 40% osób.
Nie wiem, matury chyba jednak są coraz trudniejsze.
o nie, ulotki- koszmar z dzieciństwa! raz rozniosłam chyba 2000 ulotek, 8h pracy i... 20zł. no, ale tak to jest, jak dorośli wykorzystują bodajże 11latki ;)
OdpowiedzUsuńjeśli wyniki pozwolą dostać Ci się tam, gdzie sobie wymarzyłaś, to nic więcej do szczęścia nie trzeba ;) a to właśnie podobno tegoroczna była bardzo trudna
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPorwałabym ten serek wiejski :) Ach, współczuję Ci tej pracy, mimo pozorów jest bardzo ciężka.
OdpowiedzUsuńwiejski wygląda przebosko! :))
OdpowiedzUsuńpowodzenia w pracy, pieniądze zawsze sie przydają :)
P.S serio bywasz w Raciborzu? :) Jesli mogę wiedzieć skąd jesteś? :))
Takie sniadanie tez jest swietne :) !
OdpowiedzUsuńOo, czyżbyśmy były z tego samego województwa? I jak wyglądają Twoje dalsze plany? ;> Masakra z tą tegoroczną maturą, u mnie w klasie też akurat wszyscy zdali, ale ogólnie z całej szkoły oblało aż 15 osób... A w technikum Twojej koleżanki faktycznie pogrom.
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie pomyślałam o serku wiejskim z owocami, zawsze jadłam go do kanapki albo łyżeczką prosto z opakowania :D Wygląda pysznie!