Pęczka na mleku z mandarynką, kiwi, kawałkiem banana, awokado, migdałami, masłem z orzechów laskowych i migdałów; kawa
(tak, tam naprawdę jest kasza xD)A tutaj, coś specjalnego ;)
Razem z Wiktorią ;* wymieniłyśmy się prezentami. Miało być wspólne śniadanko, ale dziś nie dałabym rady nic oryginalego przygotować, wiec odpakowałyśmy bez wspólnego śniadanka
I co dostałam?
Cuuuuuuudwony kubeczek! Właśnie świątecznego mi brakowało :) I zapakowany był w przepięknej puszce!
Już planuję na co ją wykorzystać :>
Pewnie na ciasteczka! :D
I kartkę, lubię kartki i listy, które w naszych czasach zaginęły.
I takie serdeczne życzenia :)
Dziękuję, Wiki :)
Tak bardzo się cieszę, że Cię poznałam!
Mam nadzieję, że niedługo się zobaczymy i zjemy wspólne śniadanie twarzą w twarz!
A z kubeczka pije właśnie kawę i lecę na zakupy!
Dziękuję za piękny prezent :* Jesteś kochana!
OdpowiedzUsuńAle super pomysł z tymi prezentami! :)
OdpowiedzUsuńA kaszy faktycznie nie widać pod tą masą dodatków!
Śliczny ten kubeczek :)
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów!
Ale sliczny kubeczek. Mam taki sam ale szary :-)
OdpowiedzUsuńA sniadanie pychotka
Udanych zakupow :-)
I zapraszam do mnie zwariowananastolatkagotuje.blogspot.com
Właśnie tego się boję- że moje ,, przytycie 2-3 kg '' rozrośnie się i stanę się po prostu gruba...
OdpowiedzUsuń